poniedziałek, 24 czerwca 2013

Wymagania pracodawców, ale prawdziwe.

Nie raz i nie dwa nie wysłałem CV do firmy szukającej pracowników, bo przestraszyły mnie wymagania podane w ogłoszeniu. Marcin pukał się w głowę mówiąc, że wymagania pracodawców przeważnie podawane są z ogromnym zapasem i nie muszę brać ich na serio. No ale moim zdaniem dziwne byłoby staranie się o stanowisko np. programisty, podczas gdy na polibudzie programowanie obiektowe ledwie zaliczyłem na 3,5, a i to w kampanii wrześniowej.

Tydzień temu znalazłem ciekawe ogłoszenie. Odpowiedziałem na nie. A tego samego dnia znalazłem podobne na innej stronie - ta sama firma, to samo stanowisko tylko wymagań więcej i to mocno specjalistycznych. Czyli raczej nie dla mnie. Głupio mi się zrobiło. Miałem ochotę napisać, żeby mojego poprzedniego maila od razu skasowali, szkoda ich czasu, no ale nie napisałem.
Dzisiaj dostałem zaproszenie na rozmowę kwalifikacyjną. Zmieszany zacząłem wyjaśniać rozmówczyni, że najpierw widziałem to ogłoszenie z mniejszymi wymaganiami, że gdybym wiedział... Pani mi przerwała mówiąc, żebym przyjeżdżał, bo wymagania nie są kto wie jakie a CV mam bardzo dobre.

Wiszę Marcinowi browara.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz